Dom na przełęczy

 Dobry wieczór 😊

Dzisiaj mam dla Was recenzję 2 części cyklu Marzenia na rozdrożu.

Dom na przełęczy - Joanna Tekieli
Cykl: Marzenia na rozdrożu ( tom 2 )
Premiera 24.08.2022r.
Wydawnictwo Filia

Dom. Któż z nas nie marzył o przytulnym domku z ogrodem? Kiedy jesteśmy młodzi, chcemy jak najszybciej wyrwać się z domu rodzinnego. Bo przecież bycie dorosłym jest cool. Z czasem uświadamiamy sobie, że dom to wyjątkowe i magiczne miejsce, do którego zawsze chętnie wracamy i które zajmuje w naszych wspomnieniach szczególną pozycję. Często kojarzy się nam z rodzinnym szczęściem, dzieciństwem i młodością. Gdy już na dobre wyfruniemy z domowego gniazdka, założymy rodzinę, zbudujemy lub kupimy dom, to chcemy, żeby był on idealny pod każdym względem. Z pokolenia na pokolenie jest inaczej. W naszych domach mamy wyposażenie i sprzęty, o jakich nasi rodzice mogli tylko pomarzyć, bo czasy były inne, bo brakowało pieniędzy, bo po prostu można było bez tego żyć i funkcjonować.

„Nieważne, gdzie stoi twój dom. Liczy się to, z kim go dzielisz.”– Rachel Gibson

Helena i Antoni pobrali się w czasie II wojny światowej. Czy to był dobry pomysł? Przeżyli piekło, doczekali się wolności i są razem. Antek zabiera Helenę do swojej rodzinnej wioski. To tutaj mają zamieszkać w domu jego babci. Rzekowo to malownicza wieś, piękne krajobrazy. Ale tutaj też dotarła wojna i zostawiła po sobie spustoszenie. Wymarzony domek na wsi okazał się ruderą. Wioska bez perspektyw, a nędzny dom wywołuje smutek.

"To bohater, przez tyle lat walczył o to, żeby Polska znów była wolna, a ja miałabym go porzucić tylko dlatego, że jego dom nie jest taki, jak sobie wymarzyłam?"

Młodzi, pełni zapału i pomysłów postanawiają odbudować i wyremontować to co się da. Pytanie tylko, czy chęci i zapał wystarczą? Najbliżsi są do nich wrogo nastawieni, więc nawet nie mogą liczyć na ich pomoc. Na przekór wszystkim przeciwnościom postanawiają zawalczyć o dom, szczęście i miłość. Czy im się to uda? Czy wspomnienia trudnych czasów odejdą w zapomnienie?

"Każdy kogoś stracił, każdy za kimś tęsknił, każdy miał bagaż smutnych i bolesnych wspomnień".

Nie wierzę, że to już koniec. Bardzo polubiłam Helenę i Antka. Szczerze im kibicowałam. Wzruszająca i cudowna powieść z pięknym przesłaniem. Prawdziwa miłość przynosi spokój i świadomość, że obok nas jest ktoś, kto nas zrozumie bez słów. To ktoś przed kim możemy się otworzyć, powierzyć mu najskrytsze tajemnice. Niektórym ludziom trudno jest docenić wartość drugiej osoby, nie czują przy tym, że sami siebie poniżają. Nie mogą znieść, że ktoś może być od nich lepszy. Czasami obcy ludzie są nam bliżsi niż własna rodzina.
Pani Joasia pięknie operuje słowem, tworzy historie, które wzruszają i łapią za serducho. Ciężko się rozstać z bohaterami przez Nią wykreowanymi.

Polecam!

Miłego wieczoru życzę 😉😊

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lepsza siostra

Koniec jest początkiem

Bestseller