Żona nazisty

 Dzień dobry😊😉

RECENZJA

Żona nazisty - Sylwia Trojanowska
Wydawnictwo Marginesy
Cykl: Anna i Gustaw ( tom 2 )
Premiera 8.02.2023r.

Fani książek Sylwii Trojanowskiej 

"Czasami trzeba robić coś, czego się nie lubi, by ocalić kogoś, kogo się kocha".

Gustaw Guderian zabiera Annę swoją żonę do Szczecina. W obcym mieście Ania czuje się samotnie, a przed oczami nadal ma egzekucję swoich krewnych. Straciła wszystkich, których kochała, ale miała jego człowieka, który sporo dla niej zaryzykował i poświęcił. To właśnie w Szczecinie Ania ma okazję zobaczyć na własne oczy, jak są traktowani polscy pracownicy. Świat został podzielony na panów i podludzi. Ileż ona by dała za to, żeby im pomóc. Niestety dla swojego bezpieczeństwa nie może się wychylać. Tutaj musi grać swoją rolę i być twardą Niemką. Przykładna żona Gustawa, Niemca, bo tak zaczyna o sobie myśleć, powoli wtapia się w tłum, poznaje miasto, bywa na salonach, udziela się towarzysko. Przecież przed wojną marzyła o wielkich miastach, teatrach, koncertach, podróżach. Wojna zmieniła jej plany i zdruzgotała marzenia.

"W ciężkich czasach marzenia wydają się jedynie ułudą, ale to one pomagają przetrwać".

Miejscowi ludzie są nieufni, każdy z nich skrywa tajemnice. Nawet Gustaw nie jest z Anią do końca szczery. Anna poznaje bratnią duszę Michelle LaCour-aktorkę i diwę. Obce sobie kobiety zachowują się tak, jakby znały się całe życie. Wspólnie przemierzają Szczecin i mają swoje sekrety. Kim tak naprawdę jest Michelle i jakie ma zamiary wobec Anny? Czy Anna wreszcie dowie się, co przed nią ukrywa Gustaw?

W ostatnim czasie na polskim rynku literackim mamy wysyp książek z nazistą w tytule. Niektórym czytelnikom to nie przeszkadza, a innym podnosi ciśnienie. Jeżeli chodzi o mnie, to jakoś nie sięgam po takie tytuły. Tutaj zrobiłam wyjątek, ponieważ po przeczytaniu "Łabędzia" pierwszej części cyklu o Annie i Gustawie nie wyobrażałam sobie, że mogłabym nie poznać ich dalszych losów. Ja wiem, że pierwotny plan na tytuł tej części to była "Szarotka". I tak czytając tę powieść, w pewnym momencie nawet stwierdziłam, że tytuł "Żona nazisty" tutaj pasuje. Jednak im bliżej byłam końca książki, bardziej pasował mi pierwszy tytuł. Przeczytacie, to stwierdzicie sami. "Łabędź" mnie oczarował, na długo jeszcze po przeczytaniu i zamknięciu książki siedziałam i nie mogłam wyjść z podziwu talentu autorki. Cierpliwie czekałam na ciąg dalszy i oto teraz jestem po lekturze drugiej części i po prostu brakuje mi słów. Pani Sylwia jest mistrzynią budowania emocji i przelewania ich na papier. Jestem zachwycona stylem, subtelnością i przekazem. Nie sztuką jest napisać książkę, jakich wiele. Sztuką jest tak napisać, żeby przyciągnąć i skupić uwagę czytelnika. Pani Sylwii się to udało. Zakończenie książki to po prostu mistrzostwo.

Polecam!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

Pozdrawiam🤗

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lepsza siostra

Koniec jest początkiem

Bestseller