Czerwone jezioro
Witajcie😊
Recenzja
Czerwone jezioro - Julia Łapińska
Premiera 23.02.2022r.
Wydawnictwo Agora
Julia Łapińska
Wydawnictwo AGORA
Borne Sulinowo kojarzycie takie miasto? Ja wiem tylko tyle, że znajduje się zaledwie 80 km ode mnie, ale nigdy tam nie byłam. Do 1992 roku, kiedy to wojska radzieckie opuściły terytorium Polski, Borne Sulinowo było wyjęte spod polskiej administracji, nie było zaznaczane na mapach. To najbardziej tajemnicze miasto w Polsce. Dlaczego o nim wspominam? Pani Julia Łapińska autorka powieści "Czerwone jezioro" właśnie w Bornem Sulinowie osadziła akcję tej książki.
To miało być kolejne zlecenie. Jakub Krall najlepszy polski fotoreporter, autor zdjęć wojennych dostaje propozycję od swojego przyjaciela. Ma uwiecznić na zdjęciach przyjęcie weselne rosyjskiego biznesmena Borysa Morozowa. Kuba cierpi na zespół stresu pourazowego, obrazy, które widział na wojnie, nie dają mu spać. Swoje frustracje topi w alkoholu. Propozycja Borysa to jak wygrana w totka. Kuba podreperuje swój budżet i odda długi.
"Są zdarzenia, o których uparcie milczymy, bo dzięki temu potrafimy się łudzić, że nie zaistniały".
Borne Sulinowo i hotel Mir wita gości weselnych. Nie na darmo mówi się, że fotograf ma dobre oko. Kuba jest świadkiem dwuznacznej sytuacji. O ile wesele przebiega w spokojnej atmosferze, o tyle kolejny dzień nie należy do udanych. Na dzień dobry w ogrodzie zostają znalezione okaleczone zwłoki. Okazuje się, że dwadzieścia pięć lat temu na tym terenie doszło do podobnego morderstwa. Co łączy te dwa morderstwa? Czy zamordowani mężczyźni się znali? Policja ma nie lada zagwozdkę. Żeby znaleźć mordercę, musi cofnąć się do śledztwa sprzed 25 lat. Czy po tylu latach będą jeszcze jacyś świadkowie? Zdjęcia niczym puzzle tworzą układankę. Pytanie tylko jak na nie patrzeć, aby dostrzec to co najważniejsze?
"Czasem jeden szczegół wywraca dochodzenie do góry nogami. Potrafi zmienić obraz śledztwa".
Sprawa staje się coraz bardziej zagmatwana, chociaż świadków przybywa, a na jaw wychodzą nowe okoliczności, to nic nie jest takie, na jakie wygląda. Przeszłość miesza się z teraźniejszością.
"Im bardziej chcemy stracić z oczu przeszłość, tym nachalniej ona puka nam do drzwi".
"Czerwone jezioro" to wyłoniona z blisko 500 zgłoszeń zwyciężczyni I Konkursu na Powieść Sensacyjną Wydawnictwa Agora. Jest to debiut. Ja kupiłam tę książkę dzięki rekomendacji Halinki. Jeżeli Halina Więcek chwali i poleca daną książkę, to mogę czytać w ciemno. Tak było i tym razem. Kapitalny kryminał osadzony w tajemniczym miejscu. Mnóstwo zagadek i niedopowiedzeń. Brawa dla autorki za wspaniały research Bornego Sulinowa i okolic. Książka kilka miesięcy u mnie przeleżała, ale jak tylko się dowiedziałam, że 22 marca będzie premiera 2 części "Dzikie psy" to od razu wzięłam się za czytanie, a na dniach "Dzikie psy" zawitają w moje skromne progi.
Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz