Eratosfera
Witajcie 😊😉
Recenzja
Eratosfera - Danuta Szulczyńska-Miłosz
JanKa wydawnictwo i...
Premiera 28.11.2023r.
Po kapitalnym debiucie "Podszepty", który miałam okazję czytać w zeszłym roku, z niecierpliwością wypatrywałam kolejnej książki Danusi. Teraz gdy jestem świeżo po lekturze najnowszej książki "Eratosfera" już wiem, dlaczego autorka potrzebowała tyle czasu na napisanie kolejnej książki. Ponieważ prawdziwe arcydzieła nie powstają w pięć minut. W obecnych czasach mamy bardzo duży wybór książek. Każdy znajdzie coś dla siebie. Napisanie książki to trudne zadanie, bo ciężko znaleźć taki temat, który zainteresuje czytelnika. Coś takiego, o czym do tej pory nikt jeszcze nie napisał.
"Nigdy nie wiemy, jak i kiedy nasze losy połączą się z innymi".
Dorota Krzemieńska skromna poetka po 12 latach tworzenia odnosi sukces, tomik jej wierszy zostaje wyróżniony. Od zawsze samotna nie bardzo ma z kim podzielić się swoim szczęściem. Pomimo tego, że posiada w sobie spore pokłady uczuć, a jej wiersze są pełne emocji, to ona ma problem z ich okazywaniem niczym królowa lodu. Przez przypadek w jej ręce trafia list z czasów II wojny światowej. Staje się również szczęśliwą posiadaczką tomiku poezji niszowej autorki. Wiedziona jakimś nieznanym instynktem postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o włascicielce listu. Przy okazji stara się dowiedzieć, kim była autorka wierszy, które są jej tak bliskie. Dorota czuje dziwną i niewyobrażalną więź z tą osobą.
"Poezja i wojna. Piękno i śmierć. Jednak da się to połączyć".
Eratosfera to historia nietuzinkowa. Dwie strefy czasowe gdzie przeszłość zagląda w okna teraźniejszości, wręcz dopomina się i chce być ujawniona. Zanurzanie się w przeszłości i poszukiwanie odpowiedzi na nurtujące pytania, szukanie korzeni, świadków, konfrontacja z bolesnymi wydarzeniami. Bo zastanówmy się, ile tak naprawdę wiemy o naszych przodkach? Najstarsze pokolenia umierają, a my zostajemy z milionem pytań, których nie zdążyliśmy zadać. Labirynt jest tutaj przedstawiony jako metafora ludzkiego losu. Trochę jak sytuacja bez wyjścia.
Człowiek może zdecydować, w którą stronę pójdzie, ale nigdy nie może cofnąć swojej decyzji.
Znaki, które otrzymujemy od życia, nie zawsze potrafimy odpowiednio zinterpretować. Książka o sztuce skrojona na miarę, zachwyci najbardziej wymagającego czytelnika. Fenomenalna, nieodkładalna. Piękny język i styl. Tak samo jak poezja nie jest dla każdego tak samo "Eratosfera". To niesamowicie wymagająca lektura, którą, żeby zrozumieć trzeba umieć czytać między wierszami. Autorce gratuluję niesamowitego kunsztu, wyczucia i wrażliwości. Ta książka to istny majstersztyk.
" Gdzieś stąd musi być wyjście,
to więcej niż pewne.
Ale nie ty go szukasz,
to ono cię szuka,
to ono od początku
w pogoni za tobą,
a ten labirynt
to nic innego jak tylko,
jak tylko twoja, dopóki się da,
twoja, dopóki twoja,
ucieczka, ucieczka " Wisława Szymborska "Labirynt"
Za propozycję zrecenzowania tej książki dziękuję Autorce, a za egzemplarz do recenzji Wydawnictwu JanKa.
Komentarze
Prześlij komentarz