Bez wyboru
Witajcie 😊
Recenzja
Bez wyboru - Agnieszka Płoszaj
Premiera 22.02.2023r.
Cykl: Zoja Sterlak ( tom 1 )
Postanowiłam odkurzyć moją domową biblioteczkę i sprawdzić jakie perełki się w niej kryją. A jest ich tam naprawdę sporo. Pozostając w klimatach kryminałów, wybrałam książkę Pani Agnieszki Płoszaj "Bez wyboru". Nie miałam okazji do tej pory poznać twórczości autorki, więc byłam ciekawa jej książki
. "Nigdy nie ma idealnego czasu. Zawsze jest "coś". Zachłanne "coś", co odbiera nam przyjaciół".
Zoja Sterlak rok temu odeszła z policji w atmosferze skandalu. Uciekła do domu rodzinnego do Chorwacji. Miała nadzieję, że w kraju gdzie zawsze świeci słońce, uda jej się zapomnieć o traumach i zacząć wszystko od nowa. Nie pomogły używki, imprezy ani drogie zabawki od ojca. Niestety jakaś jej część pozostała w Łodzi w mieście, które jednocześnie kochała i nienawidziła. Postanowiła wrócić, rozliczyć się z przeszłością i raz na zawsze odciąć od wszystkiego, co łączyło ją z tym miastem. Tak się składa, że jej powrót zbiegł się w czasie z morderstwem dziennikarki. I to właśnie nazwisko Zoji morderca pozostawił na ciele ofiary. Dawni koledzy namawiają Zojkę, aby pomogła w śledztwie. Dawniej Zojka była zawzięta, przekorna i nie bała się ryzyka. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych. Rozpoczyna się niebezpieczna gra. Czy Zojce uda się dopaść mordercę? Co odkryję podczas prywatnego śledztwa?
Dwie przestrzenie czasowe to dla mnie nie lada gratka. Uwielbiam taki zabieg w książkach. Autorka w ciekawy sposób połączyła czasy współczesne z rokiem 1939. Czytając, zastanawiałam się, o co chodzi? Jak losy getta wpłynęły na obecną Łódź? Pytania w mojej głowie się mnożyły. Autorka mnie zaskoczyła. Historia, którą stworzyła, pokazuje, jak mało wiemy o swoich przodkach i korzeniach. Jak historia Holokaustu może wpłynąć na młodego człowieka. Młode pokolenie jest buńczuczne, gotowe wszystko załatwiać za pomocą siły. Dla nich liczy się zemsta i wyrównanie rachunków. Tylko czy to ma sens? Czy można mścić się za coś, co miało miejsce prawie sto lat temu? Czasu nie cofniemy, krzywd nie naprawimy, a tylko biedy sobie napytamy. Jak to czasami dziwnie ludzkie losy się ze sobą splatają i rodzinne tajemnice ujawniają.
Halinko dziękuję Ci za tę książkę 😘🤗❤️
Komentarze
Prześlij komentarz