Mrok
Pojedyncze książki, dylogie, sagi, a może trylogie, które z tych czytacie najczęściej? Ja preferuje historie zamknięte w pojedynczych książkach, aczkolwiek zdarza mi się czytać dylogie i dłuższe serie. Chociaż co do tych ostatnich to zawsze mam mieszane uczucia, ponieważ trzeba czekać na ciąg dalszy. Ale jak dobra seria to warto poczekać. Cierpliwość popłaca, jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że każda z książek danego cyklu ma takie zakończenie, że szczęka opada to tym bardziej. Takie uczucie towarzyszy mi po przeczytaniu każdej książki z cyklu o Komisarz Oldze Balickiej Pani Katarzyny Wolwowicz. "Mrok" to 5 tom.
"Świat pełen jest okrutnych zwyrodnialców".
Co się stało z przebojową, nieustraszoną i dowcipną Olgą? Czyżby szara rzeczywistość i rozłąka z mężem zrobiły z niej zmęczoną i nieszczęśliwą żonę i matkę? Kornel ma ciepłą i bezpieczną posadę za granicą, a Olga dom i dzieci na głowie. To wszystko zaczyna ją przytłaczać. Jakby tego było mało, w Jeleniej Górze znowu zaatakował seryjny dusiciel. Tym razem ofiarą okazała się policjantka. Morderca niczym misjonarz wybawia kobiety od złego.
"Są tacy, którzy uważają, że zabijając, nie krzywdzą, a ratują kobiety."
Olga zostaje zawieszona i coraz częściej zastanawia się nad rozwodem. W Albanii znika polskie małżeństwo, a albańska mafia planuje zamach. Kornel ma w Albanii misje do wykonania, proponuje Oldze wspólny wyjazd, żeby ratować ich małżeństwo. Na miejscu obydwoje zostają wplątani w aferę. Oprócz utraty dobrego imienia grozi im niebezpieczeństwo. Dwie różne sprawy, dwa różne kraje, a jednak coś je ze sobą łączy. Czy to, że Kornel i jego żona znaleźli się w Albanii, to był przypadek?
Pani Katarzyna Wolwowicz nie zwalnia tempa, a każda kolejna Jej książka fascynuje. Osadzenie fabuły w dwóch krajach to kapitalny pomysł. Wszystko wyszło perfekcyjnie. Autorka sprytnie lawiruje pomiędzy trudnymi tematami. Mafia, polityka i korupcja idealne połączenie. Dynamiczna akcja, niespodziewane zwroty akcji i zakończenie, które szokuje. Nie tak miało być. Jak teraz żyć czekając na kolejną część?
Komentarze
Prześlij komentarz