Wilcze dzieci
Witajcie 😊
Recenzja
Wilcze dzieci - Vera Buck
Premiera 11.06.2024r.
Wydawnictwo Prozami
Vera Buck to niemiecka pisarka, autorka dwóch powieści. Pierwsza powieśc "Runa" została nominowana do nagrody Friedricha Glausera 2016 w kategorii "Debiut". Najnowszy thriller "Wilcze dzieci" nominowany do nagrody Glauser-Pries 2024.
"Tylko ten, kto żyje w przeszłości, jest niewidoczny dla współczesnego świata".
Mała górska osada Jakobsleiter skrywa mnóstwo tajemnic. Tutaj życie płynie zawsze tym samym rytmem zależnym od pór roku i warunków panujących w górach. Hermetyczna społeczność, która nie przepada za obcymi, a o wszelkie zło obwinia antenę. Znikające w tych okolicach kobiety to tylko wierzchołek góry lodowej. Najpierw zaginęła uczennica Rebekka, a później nauczycielka Laura. Dziesięć lat temu zniknęła przyjaciółka Smilli Juli. Dziewczyna do dziś nie może się pogodzić ze stratą. Jest dziennikarką i postanawia bliżej przyjrzeć się zaginięciom kobiet. Okazuje się, że mieszkańcy osady nie znaleźli się w niej przypadkowo. To miejsce nie wygląda na przystosowane do życia, a raczej jak kryjówka. Pytanie tylko przed czym? Bo jak można żyć bez opieki medycznej, bez dostępu do edukacji, bez sklepów, w skrajnych warunków, gdzie przez większość czasu jest zimno i leży śnieg? I jak wytłumaczyć to, że osada znajduje się w środku trójkąta bermudzkiego, w którym giną kobiety? Smilla doznaje pewnego rodzaju déjà vu, gdy oko w oko staje z dziewczynką łudząco podobną do Juli. Czy uda jej się odkryć co tak naprawdę stało się z Juli i pozostałymi zaginionymi kobietami?
"Ile gotów jest zapłacić człowiek, by nie spędzić kolejnych dziesięciu czy piętnastu lat za kratami? Na pewno sporo".
Początek tej książki nie napawał mnie optymizmem, czułam się wręcz przytłoczona ilością wiadomości. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czytać dalej czy odłożyć. Gdybym nie wiedziała, że autorką jest Niemką, to pomyślałabym, że czytam skandynawski thriller. Taki właśnie klimat stworzyła Vera Buck. Zagłębiając się dalej w historię tej powieści przepadłam. Wreszcie wszystkie elementy układanki wskoczyły na swoje miejsce i książka stała się nieodkładalna. Mała społeczność, outsiderzy, góry i wilki. Mroczny klimat, do tego sekrety i niedomówienia. Historia pokazana jest z perspektyw kilku osób. A do tego zaskakujący finał.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Prozami.
Komentarze
Prześlij komentarz