Zgorzelisko
Witajcie😊
Recenzja
Zgorzelisko - Maria Gąsienica-Zawadzka
Premiera 16.09.2024r.
Wydawnictwo Otwarte
Po przeczytaniu genialnego debiutu autora tudzież autorki nam czytelnikom pozostaje tylko jedno, cierpliwie czekać na kolejne książki. Pamiętacie "Gniew halnego" Pani Marii Gąsienicy-Zawadzkiej? Ja byłam tą książką zachwycona. Nieszablonowa, zaskakująca i zjawiskowa tak wtedy o niej pisałam w recenzji. Nie wahałam się ani chwili, gdy Wydawnictwo Otwarte zaproponowało mi egzemplarz do recenzji najnowszej książki autorki "Zgorzelisko".
"Tak mało trzeba, by zgasło życie. Tak mało, by stać się panem życia i śmierci".
Hotel Rysy w latach 80-tych był ośrodkiem dla dygnitarzy partyjnych. Ukryty głęboko w lesie ośrodek wypoczynkowy nie były jedynym, jaki władza ludowa pobudowała dla czołowych członków swojej partii. To miejsce od dawna skrywało tajemnice. Połączyło losy kilku ludzi już na zawsze. To właśnie tutaj zjawiają się Radek, Karolina i Gerard. Każde z nich ma misje do wykonania. Chcą raz na zawsze rozprawić się z demonami przeszłości. Uczynki rodziców mają ogromny wpływ na ich dzieci. Konfrontacja z przeszłością będzie bolesna, a to, czego się dowiedzą po latach, zburzy ich poukładany świat. Czy to, co odnajdą w hotelu Rysy, pozwoli im lepiej zrozumieć postępowanie ich krewnych? Czy zamknięcie spraw z przeszłości dam im spokój i ukojenie?
"Sprawiedliwość? Nie ma czegoś takiego. To piękne pojęcie, które w realnym świecie rzadko się urzeczywistnia".
Zgorzelisko to miejsce, które było niemym świadkiem strasznych wydarzeń. Tutaj wszystko się zaczęło. Miejsce owiane złą sławą tylko na chwilę zachwyciło, gdy wybudowano w nim Hotel Rysy. Niestety wydarzenia, które się w nim rozegrały, zniszczyły życiu kilku osobom. Niektóre z nich tajemnice zabrały ze sobą do grobu.
"Gniew halnego" to tylko preludium do tego, co potrafi Pani Maria. "Zgorzelisko" okazało się równie fenomenalne, a nawet lepsze. Dwie przestrzenie czasowe to jest to, co uwielbiam w książkach. Powrót do czasów PRL okazał się niezwykle udany. Autorka kolejny raz osadziła fabułę swojej książki w górach. Gęsta atmosfera i mroczny klimat dodają niesamowitego uroku. Przeszłość powracająca i krocząca za bohaterami niczym cień nie pozwala im normalnie funkcjonować. Rodzinne sekrety, niedomówienia powodujące niesnaski. Błędy wychowawcze przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kłamstwo i jego rola w naszym życiu. Bo przecież tak naprawdę nie ma różnicy między kłamaniem, niemówieniem prawdy, przemilczaniem niewygodnych faktów. Z jakich powodów kłamiemy? Boimy się krytyki, chcemy uniknąć kłótni i przez to wyolbrzymiamy niektóre fakty. Bo tak nam wygodniej. Piękny język, interesująca fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie, górski klimat, intrygi, manipulacje. Ja jestem zachwycona.
Komentarze
Prześlij komentarz