Męczennicy na płótnie
Witajcie 😉
Recenzja
Męczennicy na płótnie - Hanna Szczukowska-Białys
Wydawnictwo SQN
Premiera 19.06.2024r.
Cykl: Komisarz Bondys ( tom 2 )
Zasiadam do pisania recenzji i kolejny raz towarzyszy mi uczucie déjà vu. Wszystko wskazuje na to, że z książkami Pani Hanny Szczukowskiej-Białas już tak mam. Pamiętam jak po przeczytaniu debiutu "Robaki w ścianie" kilka dni się zabierałam za napisanie recenzji i nie mogłam nic z siebie wykrzesać i teraz jest podobnie.
"Męczennik na podłodze.
Męczennik na ścianie".
Bydgoszczanie zdążyli nieco ochłonąć po ostatnich wydarzeniach. Tymczasem Marek Bondys zostaje przydzielony do kolejnej sprawy. Rzeka Brda skrywa ciało starszej kobiety i wszystko wskazuje na to, że było to morderstwo, a sprawca zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach i chciał, żeby ofiarę znaleziono właśnie w taki sposób. W śledztwie pomagają Markowi Beata i Radek. Młodzi policjanci stanowią duet idealny. Ona bystra, inteligentna i ambitna, a on pracowity, cierpliwy i posłuszny. Chociaż ostatnie śledztwo wycieńczyło Beatę psychicznie i fizycznie to młoda policjantka cieszy się z kolejnej sprawy. Ma okazję uczestniczyć w czymś ważnym i sporo się nauczy. Sam fakt, że znowu będzie pracować z Markiem, napawa ją optymizmem. Bondys traktuje swoją pracę poważnie i z wielkim zaangażowaniem. Razem z podwładnym zaczyna wykluczać potencjalnych sprawców. Kolejne ofiary nie pozostawiają złudzeń. Znowu do akcji wkroczył seryjny morderca. Największą rolę teraz odgrywa czas. Trzeba powstrzymać szaleńca, zanim zginą kolejne osoby.
"To jak niesprawiedliwa zabawa w berka, kiedy uciekający zakłada wrotki".
Po udanym debiucie autorka nie spoczęła na laurach. Stworzyła kolejną interesującą historię. Poddała szczegółowej analizie ludzką psychikę. Człowiek to istota pełna sprzeczności. Niby jedna osoba a doskonale dopasowuje się do sytuacji. W zależności od otoczenia zachowuje się inaczej, przybiera maskę. Nasze życie składa się z różnych zdarzeń, przypadków i zrządzeń, na które nie mamy wpływu. Czasami wystarczy nieodpowiednie miejsce albo nie ten czas i tragedia gotowa. Mówi się, że każdy jest kowalem własnego losu. Ale Woody Allen stwierdził coś zupełnie innego, a mianowicie "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość". Autorka pokazuje, jak niespełnione ambicje rodziców przelewane na dzieci powodują utratę dzieciństwa, a także własnej osobowości. Takie dziecko nie rozwija swoich talentów, ponieważ skupia się na tym, aby zaspokoić potrzeby rodzica. W życiu dorosłym ma problemy z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji. Dziecko, które doznało krzywdy, żyje napędzane chęcią zemsty. Autorka w sposób bardzo szczegółowy uświadamia nam, jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa nadzieja. Gdy odbierze się człowiekowi nadzieję, to już nic mu nie pozostanie.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód Komisarza Bondysa.
„Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN” .
Komentarze
Prześlij komentarz